Archiwum 16 marca 2020


Karma
16 marca 2020, 22:49

Kiedyś chciałam być dziennikarzem. Teraz wiem,że nim nie będę, nie nadaje się. Ale powiem coś, co mnie trapi lub co mnie wkurwia.

Chodzi o to, że nie umiem być kobieca ani nigdy nie byłam. Wiele razy byłam naiwna, głupia, fałszywa. Gubiłam się w tym świecie, ale jest, jak jest. 

Boli mnie a raczej wkurwia że mnie już nie denrwuje to,że kiedyś mnie molestowana ani to że kiedyś zostałam zgwałcona przez ojczyzną. To mnie przynajmniej napędzało do czegoś ale teraz nic. Pustka , pisze wierszę które nawet mi się nie podobają a na dodatek nie mogę nic zacząć i skończyć w swoim życiu. Moje życie jest puste. Wcześniej napędzała mnie złość a teraz ? Może to głupie ale podałam się pustej egzystencji. Żyje z dnia na dzień i nie umiem zabrać się za tak dużo rzeczy.Nie wstydzę się tego ani nie czuje się gorsza po prostu przestałam wierzyć w to co robie . To jest głupie ale zastanawiam się czy ja musze cierpieć aby mieć siłę do dalszych rzeczy?

Nie wiem ..... 

Postanowiałam że tu w tym katalogu rozwinę coś ciekawego . Może do tego sie zmuszę ....